Dziś jest piątek, 12.10.2007, 17:08

Logo
ISSN: 1895-7021

:: REKLAMA ::



:: REKLAMA ::



ARIEL RALLY TEAM

 
Menu
Redakcja
 
Serwis informacyjny 24h


PLS: Resovia wygrała z Delectą 3:2

Maciek Głaczyński, 11.10.2007 @ 07:54

{ Siatkówka }

Pierwsze punkty w tym sezonie PLS straciła Resovia. Zmobilizowani gracze z Bydgoszczy mieli duże szanse nawet na  zwycięstwo w całym meczu z słabo prezentującymi się na boisku gospodarzami. To już drugi punkt Delekty w tym sezonie urwany potentatowi ligi. Ostatecznie po bardzo zaciętym spotkaniu wygrali gospodarze 3:2.



Pierwszy set:

 

W pierwszym secie gościom z Bydgoszczy udało się uzyskać dwupunktową przewagę. Na zagrywkę wszedł grający w ubiegłym sezonie w Jastrzębiu środkowy Michał Stępień i dwoma mocnymi serwami nie dał szans przyjmującym z Rzeszowa. Mimo kilku niezłych akcji gospodarzy, zawodnicy z Bydgoszczy wciąż utrzymywali przewagę i na drugiej przerwie technicznej schodzili przy prowadzeniu 16:14. Trener Such postanowił wtedy wzmocnić przyjęcie i za słabo dysponowanego Mitrovica wprowadził Czecha Karele Kvasnićke. W tym momencie Resovia zaczęła odrabiać straty. Decydująca akcja tej partii miała miejsce przy stanie 18:18. Obie drużyny popisywały się pięknymi obronami (Sopko i Kvasnićka) jednak punkt zdobyli po niej gospodarze po ataku z krótkiej Perłowskiego. Już za chwilę widzowie zgromadzeni w Hali Podpromie w Rzeszowie mogli oglądać kolejne fantastyczne obrony. Kaczmarek i Józefacki „wyciągnęli” piłkę zza band reklamowych. Goście nie wykorzystali jednak tego ze piłka była oddana im „za darmo” i z przechodzącej piłki zaatakowali w siatkę. Dwupunktową przewagę Resovia utrzymała do końca seta i po ataku Gabrycha wygrała 25:22

 


Drugi set:

 

Na początku drugiej partii gra była bardzo wyrównana. Delekta wypracowała sobie dwupunktową przewagę na 8:11. Niestety dla gospodarzy na zagrywkę wszedł wtedy Martin Sopko i praktycznie ustawił wynik tego seta. Słowak zaserwował asa następnie po jego zagrywce błąd popełnił Ilić. Na drugiej przerwie technicznej było, więc 11:16. Drugi raz takiej przewagi goście z Bydgoszczy już nie mogli oddać. Resovia dogoniła rywali na 16:19 po błędzie przejścia linii trzeciego metra przez Janczaka, ale to wszystko, na co było ją stać w końcówce tego seta. Po ataku Karela Kvasnićki w aut goście wygrali zasłużenie 25:22

 


Trzeci set:

 

Pierwsze minuty seta trzeciego były bardzo podobne do początków dwóch poprzednich partii.

Goście ponownie po dobrych zagrywkach i kontrach wypracowali sobie aż sześciopunktową przewagę (2:8). Trener Such nie mógł dłużej czekać i zmienił rozgrywającego- za Ilicia wprowadzony na boisko został Kozłowski. Rzeszowianie powoli odrabiali straty ( piękną klasyczna „podwójna krótka, którą kończy Gabrych) i na przerwie technicznej goście wygrywali tylko dwoma punktami. Należy podkreślić, że gra Bydgoszczan w ataku opierała się głównie na świetnie dysponowanym Janczaku i silnym Sopce. W ekipie gospodarzy szalał Józefacki, który także kończył prawie każdą piłkę. Resovia dogoniła dawnego Chemika Bydgoszcz i gra toczyła się na przewagi. Seta ponownie kończy Kvasniczka atakując poza boisko i stało się jasne, że nie będzie trzeciego z rzędu kompletu punktów w Rzeszowie.

 


Czwarty set:

 

Przed meczem fani „Pasów” nie wyobrażali sobie porażki w tym spotkaniu. Tymczasem Delekta nie zamierzała się poddawać. Klub kibica „apelował” do zawodników o pokazanie charakteru na boisku. Te słowa chyba dotarły do gospodarzy, bo praktycznie od początku tej partii dominowali oni na boisku. Pięknie z krótkiej atakował Hernandez. Mimo iż gra obu zespołów nie stała na najwyższym poziomie to Resovii udawało się stopniowo powiększać przewagę. Dobrze rozgrywał Tomasz Kozłowski, który najczęściej wykorzystywał Józefackiego i Gabrycha. Gospodarze spokojnie utrzymali kilku punktową zaliczkę i wygrali tego seta 25:19 po kolejnym ataku Ihsvanego Hernandeza.

 


Piąty set:

 

Tie-break miał zadecydować o zwycięstwie w tym emocjonującym spotkaniu. Na moment po złym ataku Czecha Kvasnićki na prowadzenie wyszkli goście. Jednak już po chwili udany blok wprowadzonego specjalnie Kaczmarka. W ostatniej partii gospodarze wreszcie znaleźli sposób na kapitana Bydgoszczan Krzysztofa Janczaka. Dwa błędy tego zawodnika wyprowadziły gospodarzy na punktowe prowadzenie 12:11. Końcówka meczu to popis Piotra Gabrycha. Kilka ataków z drugiej linii tego zawodnika pozwoliło gospodarzom na zwiększenie przewagi punktowej, której już nie dali sobie odebrać i zwyciężyli tie-break’u 15:13 i w całym meczu 3:2.

 


MVP spotkania został wybrany zawodnik Delekty Bydgoszcz Krzysztof Janczak.


 

Asseco Resovia Rzeszów - Delecta Bydgoszcz 3:2 (25:23, 22:25, 25:27, 25:19, 15:13)



Asseco Resovia Rzeszów: Ilić, Gabrych, Perłowski, Józefacki, Mitrovic, Hernandez, oraz Ignaczak (libero), Kvasnićka, T. Kozłowski, M. Kaczmarek

Delecta Bydgoszcz: Hoffman, Kacprzak, Cerven, Stępień, Sopko, Janczak oraz Dębiec (libero), W. Kaczmarek, Grant, Kozioł, W. Kozłowski


Źródło: własne

Wersja do druku



Pozostałe informacje:

[11-10-07, 19:38] PLS: Zapowiedź meczu Resovia Rzeszów - Politechnika Warszawska
[10-10-07, 22:24] Jastrzębski Węgiel - Mlekpol AZS Olsztyn 2:3!
[10-10-07, 15:19] Zapowiedź meczu Jastrzębski Węgiel - Mlekpol AZS Olsztyn
[09-10-07, 22:38] PLS: Skra wygrywa z Częstochową po fenomenalnym meczu!
[09-10-07, 20:23] PLS: Płomień przegrał na własnym parkiecie z Kędzierzynem
[09-10-07, 14:21] PLS: Przemek Michalczyk: musimy podnieść się po porażkach
[08-10-07, 19:13] Ważne spotkanie inauguracyjne EnergiiPro Gwardii Wrocław
[07-10-07, 17:03] JADAR Sport Radom - ASSECO Resovia Rzeszów 1:3
[07-10-07, 15:15] Historyczne zwycięstwo Trefla Gdańsk
[06-10-07, 18:54] PLS: Skra Bełchatów wygrała z Jastrzębskim Węglem

 
Zapraszamy na...


nonstop
Nasz Patronat:
AZS PW Cycling Team

Ariel Rally Team

Felietony
Rozmowy z...


 

Copyright © 2005-2007 STIgroup. All Rights Reserved.




SportFoto.pl | Bilety lotnicze | Wycieczki | Sport Katalog | Mapy, Plany, Atlasy |
Listwy do glazury
aHref | Katalog