Złomrex Włókniarz - Atlas Wrocław: pomeczowe wypowiedzi

Mateusz Szczepaniak (Złomrex Włókniarz):

Wygraliśmy, bo pojechała cała drużyna. Każdy zdobył ważne punkty. Mecz nie należał do łatwych, prowadziliśmy co prawda już 13 punktami, ale rywale wypuścili jokera i trochę się zmniejszyło, ale na szczęście dla nas zwyciężyliśmy.

Nicolai Klindt (Atlas Wrocław):

To był bardzo ciężki mecz, szkoda, że przegraliśmy. Zostawiliśmy dużo zdrowia na torze i włożyliśmy w ten mecz dużo serca, ale się nie udało. Nie jestem zadowolony ze swojej postawy, cztery punkty w sześciu biegach to trochę za mało. Jestem już w pełni sił, po niedawnej kontuzji nie ma śladów, więc nie w tym tkwi przyczyna słabego występu. Nie można upatrywać się jej również w torze, gdyż zawsze lubiłem jeździć w Częstochowie, po prostu cała drużyna poza Hansem pojechała słabiej. Mamy nadzieję, że w następnym spotkaniu będzie lepiej.

Sebastian Ułamek (Złomrex Włókniarz):

Trudno cokolwiek powiedzieć na gorąco o tym spotkaniu. Ogólnie cieszymy się ze zwycięstwa, ponieważ wrocławianie nie są łatwym rywalem. Dziękuję wspaniałej publiczności, która nas wspaniale dopingowała i miała wielki udział w tym zwycięstwie.

Greg Hancock (złomrex Włókniarz):

Powróciliśmy na ligowe tory po dłuższej przerwie i szczerze mówiąc obawialiśmy się dzisiejszych rywali. Wszystko nam dzisiaj wychodziło i naprawdę bardzo się cieszymy z wygranej. Oczywiście trudno nie wspomnieć o kibicach, którzy kolejny raz byli fantastyczni i stworzyli świetną atmosferę. Dla każdego z nas fani są niezwykle ważni i jestem zadowolony, że wygraliśmy przed własną publicznością.