Na Whistler Olympic Park będą najczęściej skierowane oczy polskich kibiców podczas zimowych igrzysk w Vancouver. To tam o medale będą rywalizować biegacze narciarscy z Justyną Kowalczyk, skoczkowie z Adamem Małyszem i biathloniści z Tomaszem Sikorą.

Na trybunach będzie mogło zasiąść 12 tys. widzów, a przygotowanie tras kosztowało 119,7 mln dol. kan. (78,2 mln euro). Oficjalnie otwarty został w listopadzie 2008 roku i podczas pierwszego tygodnia funkcjonowania zarobił ... 119 mln dol. kan.

Olympic Park położony jest w dolinie Callaghan i jest oddalony o osiem kilometrów od wioski olimpijskiej. W jego skład wchodzi m.in. 14 km tras biegowych, biathlonowych, zjazdowych oraz dwie skocznie.

Polscy zawodnicy doskonale znają ten obiekt. "To nie jest łatwa skocznia, ale polubiłem ją. To właśnie na niej w zawodach Pucharu Świata w zeszłym sezonie się odrodziłem. Służy mi także miejscowy klimat" - skomentował w rozmowie z PAP Małysz.

Startowała tam już także Kowalczyk. "Trasy są bardzo płaskie, a ja za takimi nie przepadam" - powiedziała.