Dziś jest poniedziałek, 15.10.2007, 14:16

Logo
ISSN: 1895-7021

:: REKLAMA ::



:: REKLAMA ::



ARIEL RALLY TEAM

 
Menu
Redakcja
 
Serwis informacyjny 24h


PLS: Delecta wygrywa z Częstochową!

Paulina Korab, 13.10.2007 @ 22:02

{ Siatkówka }

Delecta Bydgoszcz pokonała AZS Częstochowę 3:2, czym zdobyła pierwsze punkty w sezonie. Spotkanie nie stało na wysokim poziomie, ze względu na sporą liczbę błędów, popełnionych w meczu. Częstochowa zawiodła szarpaną i mało efektowną grą. Zupełnie nie przypominała tej samej drużyny, co w meczu z mistrzami Polski.

 


Set pierwszy:

Mecz rozpoczął się od ataku z krótkiej w wykonaniu Akademików. Potem tym samym, odpowiedzieli Bydgoszczanie. W kolejnej akcji Kasprzak zaatakował po bardzo ostrym skosie, czym zaskoczył rywali. Przy stanie 2:2 Michał Stępień popisał się asem serwisowym. Większość piłek w początkowej fazie seta, była kierowana na środek. Billings zaatakował w taśmę. Na pierwszej przerwie technicznej Delecta prowadziła 8:6. Już wtedy, Częstochowianie wiedzieli, że nie będzie łatwo. Po przerwie zablokowani zostali akademicy. Sporo zepsutych zagrywek psuło widowiskowość spotkania. Dwukrotne bloki Hoffmana pozwoliły gospodarzom zacząć odrabiać straty. Następnie Janczak pięknie zaatakował, czym zdobył 11 punkt dla zespołu Delecty. Po obu stronach siatki dobrze funkcjonował blok natomiast, jak już zostało wspomniane, „leżała” zagrywka ponieważ zawodnicy maksymalnie ryzykowali. Czasami przynosiło to upragnione efekty i Janczak zdobył kolejny punkt, bezpośrednio serwisem. Pocelowany został Piotr Gacek – libero gospodarzy. Na drugiej przerwie technicznej Delecta prowadziła trzema oczkami. Tuż po niej, atakujący Częstochowy został zablokowany. Zdenerwowany Radosław Panas poprosił o czas. Niestety, nic to nie pomogło, gdyż Billings nie przedarł się przez blok, postawiony przez rywali, a później w ataku pomylił się jego kolega. Po raz drugi o czas poprosił Panas, w nadziei, że jego drużyna jest w stanie jeszcze odrobić straty. Na nic jednak zbędne nadzieje, bo Delecta świeciła na parkiecie. Przy stanie 22:15, Billings wpadł w antenkę. Dzięki dobrej zagrywce team’u Panasa, gospodarze zdobyli punkt z piłki przechodzącej. Po dwóch udanych akcjach po stronie rywali, czas „wziął” trener Delecty. Po niej, w spornej sytuacji, zdenerwowany Billings, został upomniany przez sędziego. Przy stanie 23:19 Częstochowa, zdobyła oczko bezpośrednio zagrywką, a później zablokowany został, dobrze spisujący się Janczak. Przy świetnej zagrywce Wierzbowskiego, gospodarze zaczęli odrabiać straty. Długą kontrę wygrał Wkręt-Met i było już 23:22. Ostatecznie po emocjonującej i zaciętej końcówce, pierwszą odsłonę wygrali goście, obejmując przy tym prowadzenie w całym meczu. 

 

 


Drugi set:

 


Drugą odsłonę znów dobrze zaczęła Delecta, zdobywając pierwszy punkt. Eatherton ustrzelił rywala swoją precyzyjną zagrywką i to jego drużyna wyszła na prowadzenie. Przy stanie 6:3 dla gospodarzy spotkania w ataku pomyliła się Delecta. Teraz szczęście sprzyjało Częstochowianom. Słowacki trener poprosił o czas dla swojego zespołu. Pomógł on w wybiciu z zagrywki Billingsa. Przy serwie Krzysztofa Janczaka, po drugiej stronie siatki przydarzyło się nieporozumienie odnośnie przyjęcia piłki. Na pierwszą przerwę techniczną w tym secie, z czteropunktową przewagą schodziła Częstochowa. Autowa zagrywka Bydgoszczy dała kolejny punkt gospodarzom. Jednak Wika został zablokowany. Trener Delecty, poprosił o czas. „Czewa” prowadziła 14:12. Po czasie, na pojedynczym bloku został złapany środkowy Częstochowy. Delecta doprowadziła do remisu, a 5-punktowa przewaga Akademików została roztrwoniona. Następna przerwa techniczna to tylko dwupunktowa przewaga Częstochowy. Tuż po niej, perfekcyjną przesuniętą krótką popisali się Bydgoszczanie. Ponownie był remis. Po kompletnie nie udanej zagrywce Janczaka i ataku tego samego zawodnika, przewagę objął Wkręt. Na zagrywkę wszedł Gradowski, po czym ich prowadzenie wzrosło aż do 23. Końcówka to niestety mnożące się błędy po jednej, jak i po drugiej stronie. Odsłonę tę zakończył autowy serwis Delecty.

 

 


 

Set trzeci:

 


Trzecia partia ponownie dobrze rozpoczęła się dla zawodników Delecty. To oni odskoczyli gospodarzom na trzy punkty i na przerwę techniczną schodzili z taką właśnie przewagą. Na parkiecie dominowali goście, a Gierczyński był coraz częściej blokowani. W tej sytuacji Częstochowa była kompletnie zagubiona i rozbita. Kiwką tuż za blok Delecta zdobyła 12 oczko i prowadziła sześcioma punktami. Na drugą przerwę, aż z dziewięciopunktowym (!) prowadzeniem schodzili goście, którym wychodziło wręcz wszystko. Jednostronna gra Delecty skłoniła do poproszenia o czas Radosława Panasa. Po niej, oczko bezpośrednio serwisem, zdobył świetnie dysponowany dziś Krzysiek Janczak. Cały set to bezsprzeczna dominacja Delecty, która grała jak natchniona. Odsłona zakończyła się wynikiem 25:13. Goście, byli o jeden krok od zwycięstwa.

 


 

Set czwarty:

 

Gra rozpoczęła się, jak w poprzednich setach w tym spotkaniu, od prowadzenia Delecty. W późniejszej fazie meczu, po raz kolejny zagrywką zaryzykował Bydgoszczanin i to jego zespół prowadził 4:2. Mozolnie zdobywane oczka przez gospodarzy doprowadziły do remisu. Częstochowa zebrała się „do ataku” i zaczęła walczyć o każdy punkt, i każdą piłkę. Przerwa techniczna to ich jednopunktowe prowadzenie. Ich poświęcenie opłaciło się, bo na przerwę schodzili, aż z czteropunktową przewagą. W tym momencie seta szarpana gra Delecty zemściła się na nich. 22 oczko gospodarze zdobyli serwisem. Delecta nie dała rady odrobić, wcześniejszych start i ostatecznie przegrała tę partię do 19. Szykował nam się tie- break, w którym wszystko mogło się zdarzyć.

 


 

Set piąty:


W tie-breaku obie drużyny grały na podobnym poziomie. Wyrównana walka trwała do końcówki partii. Potem górą była już Delecta, która zdobyła tym zwycięstwem pierwsze w tym sezonie punkty. W ostatniej odsłonie, jak i w poprzednich setach, pojawiło się sporo błędów, które psuły wartość tego spotkania.

 


MVP spotkania został wybrany Krzysztof Janczak

 

Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa - Delecta Bydgoszcz 2:3 (23:25, 25:18, 13:25, 25:19, 9:15)

 


Wkręt-met Domex AZS Częstochowa : Woicki, Nowakowski, Billings, Gierczyński, Eatherton, Wika, Gacek (libero) oraz Wierzbowski, Janeczek, Gradowski, Szczerbaniuk i Stelmach

Delecta Bydgoszcz: Hoffman, Stępień Cerven, Janczak, Kacprzak, Sopko, Dębiec (libero) oraz Grant, Kaczmarek, Kozioł, Kozłowski, Owczarz


Źródło: własne

Wersja do druku



Pozostałe informacje:

[15-10-07, 00:01] PLS: Skra wygrywa w meczu na szczycie
[14-10-07, 18:32] Siatkarze w Rzeszowie, kibice w Remoncie...
[14-10-07, 00:47] PLS: Jastrzębie gładko pokonało Płomień Sosnowiec
[13-10-07, 23:12] PLS: Kędzierzyn pokonał Jadar Radom
[13-10-07, 14:39] PLS : Zapowiedź meczu AZS Częstochowa - Delecta Bydgoszcz
[12-10-07, 21:06] PLS: Resovia wygrała z Politechniką Warszawską
[12-10-07, 18:58] PLS: Zapowiedź meczu Kędzierzyn Koźle – Jadar Radom
[11-10-07, 19:38] PLS: Zapowiedź meczu Resovia Rzeszów - Politechnika Warszawska
[11-10-07, 07:54] PLS: Resovia wygrała z Delectą 3:2
[10-10-07, 22:24] PLS: Jastrzębski Węgiel - Mlekpol AZS Olsztyn 2:3!

 
Zapraszamy na...


nonstop
Nasz Patronat:
AZS PW Cycling Team

Ariel Rally Team

Felietony
Rozmowy z...


 

Copyright © 2005-2007 STIgroup. All Rights Reserved.




SportFoto.pl | Bilety lotnicze | Wycieczki | Sport Katalog | Mapy, Plany, Atlasy |
Listwy do glazury
aHref | Katalog